Szary poranek, szary człowiek, szara codzienność. Te skojarzenia nie mają żadnego związku z szarymi zakolanówkami, którym bliżej do czarów niż do szarości! Słowo “szary” pochodzi od starego słowa, używanego w różnych językach słowiańskich, określającego barwę bliską popiołowi. Najwyższy czas skorzystać ze starej wiedzy, powstać z popiołów i niczym modny feniks lecieć przez miasto w pięknych kolanówkach ze wstążką! Każdy poczuje wtedy Twój ogień i sensualny sznyt, a faceci spalą się przy Tobie ze wstydu!
Skład:
75% bawełna, 20% poliamid, 5% elastan